Kontrast:   normalny wysoki  |  obrazy:   kolorowe czarno-białe  |  Normalny układ strony Szeroki układ strony  |  A- A A+

O Patronie



 

Wanda Chotomska (1929-2017) – poetka, autorka audycji, widowisk, tekstów piosenek, programów telewizyjnych.

Mówiła o sobie, że jest pediatrą w literaturze i na receptach wypisuje uśmiech. Została więc pomysłodawczynią Orderu Uśmiechu przyznawanego za działania przynoszące dzieciom radość. Oczywiście sama także ten order otrzymała.

Nie mogło być inaczej, bo jej receptami są nieustannie chętnie czytane wiersze i opowiadania. Uśmiech wywołują wciąż doskonale znani bohaterowie, których stworzyła: pięciopsiaczki, kaczka-tłumaczka, tygrysy, co jedzą irysy, cielę, które ogonem miele, dzieci Pana Astronoma, Panna Kreseczka i wielu, wielu innych. Piosenki z jej tekstami, śpiewane przez zespoły „Łejery” i „Gawęda”, do dziś nucą dzieci i dorośli. A zabawne rozmowy Jacka i Agatki nadal skrzą się humorem, bawiąc dużych i ucząc małych. Publikowała w czasopismach takich jak  „Płomyczek” i „Świerszczyk”, na łamach którego współpracowała z pisarzem Mironem Białoszewskim.

Wanda Chotomska zdradziła kiedyś sekret na dobre utwory dla dzieci – trzeba pisać je tak, aby dorośli się nie nudzili. Jej wrażliwość muzyczna, wyczucie językowe oraz niesłabnące poczucie humoru pokazują piękno polszczyzny, tworzą zabawy słowem, układają się w wersy wpadające w ucho. Gra z czytelnikiem, którą podejmuje poetka sprawia, że jej utwory nie tracą na popularności, a przede wszystkim wywołują na twarzach wszystkich czytelników uśmiech. Nic więc dziwnego, że jej książki (a napisała ich ponad dwieście) trafiły na Listę Honorową IBBY.

Bardzo dbała o kontakt ze swoimi czytelnikami – jej spotkania autorskie zapadały w pamięć, bo poetka oprócz składania autografów przede wszystkim wspaniale bawiła się z dziećmi, była ciekawa ich spraw, ich smutków i radości. Wiele wierszy powstało właśnie po takich rozmowach. I choć otrzymała wiele nagród, w tym także specjalną – „Super Koziołka za całokształt twórczości”, to tak samo, a często bardziej cieszyły ją laurki i kartki od najmłodszych czytelników.

Mówiła, że łatwo przychodzi jej pisanie dla dzieci, bo nie zapomniała, jak to jest być dzieckiem. Dzięki niej każdy czytelnik może o tym wciąż pamiętać, niezależnie od tego, ile ma lat.




©2018 Zespół Szkolno-Przedszkolny w Młochowie

DEKLARACJA DOSTĘPNOŚCI

Projekt i realizacja: 10M